Ci, którzy trenują systematycznie, podkreślają, że w ten sposób dbają o swoje zdrowie. Bieganie ma bowiem bardzo pozytywny wpływ na organizm – poprawia ogólną kondycję, pomaga się pozbyć zbędnych kilogramów i pracować nad wymarzoną sylwetką oraz usprawnia układ odpornościowy i krążeniowy. Tę formę aktywności poleca również Katarzyna Jasiewicz, autorka książki „Ciałoterapia”, i podkreśla, że bieganie to doskonałe narzędzie, ale trzeba właściwie z niego korzystać, bo w przeciwnym razie efekt może być zupełnie odwrotny. Po intensywnym treningu bez przygotowania można się nabawić poważnych kontuzji.
Bieganie z każdym sezonem zyskuje coraz większe grono miłośników. Rośnie nie tylko liczba osób zainteresowanych uprawianiem tej dyscypliny, lecz także liczba imprez i wydarzeń przeznaczonych dla biegaczy, zarówno tych profesjonalnych, jak i amatorów. Katarzyna Jasiewicz przyznaje, że radość z biegania wzrasta z każdym kolejny treningiem. Sport ten doskonale kształtuje siłę charakteru, pomaga w lepszej organizacji czasu, a także pozwala się odprężyć i zrelaksować.
– Bieganie jest przykładem bardzo zdrowego sportu, który potrafi nas uzależnić, bo serotonina wydobywa się w dużych ilościach i na pewno jest zdrowe – mówi agencji Newseria Katarzyna Jasiewicz, autorka książki „Ciałoterapia”.
Aby aktywność fizyczna przynosiła zamierzone efekty, powinna być jednak systematyczna i dostosowana do wieku, budowy fizycznej, możliwości organizmu oraz stanu zdrowia. Do biegania trzeba też podejść z dużą rozwagą. Osoby, które przez dłuższy czas nie uprawiały sportu, nie mogą od razu mierzyć się z długimi dystansami. Wzmożony wysiłek, zwłaszcza dla kogoś, kto wcześniej prowadził siedzący tryb życia, może się bowiem zakończyć kontuzją i poważnymi problemami zdrowotnymi. Trzeba też umiejętnie dobierać technikę biegania do swoich możliwości fizycznych.
– Bardzo istotne jest to, żeby biegać po odpowiednim podłożu, w odpowiednim obuwiu i albo biegać w granicach kilku kilometrów tygodniowo, albo powyżej 40 km tygodniowo. Takie są badania, że pomiędzy 10 a 40 km nie jesteśmy jeszcze w takiej kondycji, żeby można było wyzwaniu sprostać, a już tego sportu jest tak dużo, że mogą tego jakieś negatywne następstwa być. Oczywiście zawsze po takim bieganiu powinniśmy zadbać o mięśnie dna miednicy, bo z pewnością to po prostu obciąża – mówi Katarzyna Jasiewicz.
Choć niektórzy lubią biegać sami, wiele osób traktuje też bieganie jako doskonałą okazję do spędzenia czasu ze znajomymi czy rodziną. W ten sposób z powodzeniem można łączyć przyjemne z pożytecznym.
@Newseria