Wielu z nas lubi od czasu do czasu napić się alkoholu: wódka na imprezie, wino do kolacji, piwo latem. Oprócz tego, że trunki nierzadko wprawiają ludzi w dobry nastrój, pomagają się rozluźnić czy poprawiają smak spotkań towarzyskich, ich spożywanie nieść może również ze sobą dużo szkód dla organizmu. Już sam „kac” nie jest przyjemnym skutkiem ubocznym spożywania alkoholu, a co gdybyśmy bardziej zaszkodzili naszemu organizmowi?
Jak alkohol zatruwa nasz układ pokarmowy?
Spożywanie alkoholu (szczególnie wysokoprocentowego) w dużych powoduje wysuszenie i przekrwienie błony śluzowej w jamie ustnej, co powodować może znaczne obniżenie odporności tkanek na drobnoustroje chorobotwórcze. Mogą pojawiać się nadżerki w jamie ustnej bądź tzw. „zajady”, czyli pękanie kącików ust. Ponadto, alkohol wypłukuje elektrolity, powoduje nudności, wymioty, które związane są z pobudzaniem żołądka do wydzielania kwasu żołądkowego. Nadmierne wydzielanie kwasu solnego prowadzić może nawet do wrzodów żołądka czy nadżerek układu pokarmowego. Alkohol zaburza także wchłanianie makroelementów, czyli: białek, tłuszczy i węglowodanów, a również witamin.
Wpływ alkoholu na wątrobę
Alkohol w nadmiarze powoduje często marskość wątroby, co skutkuje znacznym zmniejszeniem odporności u człowieka, a także prowadzi do awitaminozy A, B, C, K. Efektem awitaminozy A jest tzw. „kurza ślepota„, czyli złe widzenie po zmroku oraz suchą skórę. Awitaminoza B powoduje zaburzenie pracy serca, zmęczenie psychofizyczne, skutkować może porażeniami czy niedowładami kończyn. Awitaminoza C i K prowadzi do zaburzeń krzepliwości krwi – skutkiem są częste krwotoki.
Co dzieje się z układem nerwowym u osób spożywających alkohol w nadmiarze?
Najczęstszymi objawami z układu nerwowego są: zaburzenia pamięci, koncentracji, nerwowość, agresja, zmienne nastroje. Co więcej, alkohol bardzo silnie uzależnia. W efekcie, osoby uzależnione od niego, gotowe będą wszystko porzucić tylko po to, aby dostać choć kroplę napoju wysokoprocentowego. Zdarza się, że u osób nadużywających alkohol pojawiają się majaczenia, halucynacje, padaczka, różne psychozy lub otępienie alkoholowe, czyli postępująca niewydolność intelektualna (uzależniony staje się niezdolny do podejmowania najprostszych czynności).
Alkohol a układ krążenia
Również i na układ krążenia alkohol nie jest obojętny. Bardzo często powoduje zaburzenia pracy serca, zwężenie naczyń krwionośnych, co może prowadzić do miażdżycy. Co więcej, alkohol prowadzi do podwyższenia ciśnienia tętniczego, więc spożywanie go w nadmiarze prowadzić może do zwiększenia ryzyka zawałów serca.
Podsumowując, niezachowywanie zasady złotego środka podczas spożywania alkoholu może być dla nas bardzo niekorzystne. Picie napojów alkoholowych od czasu do czasu nie spowoduje oczywiście trwałych uszkodzeń w naszym organizmie. Należy jednak wystrzegać się nadmiernego „raczenia się” nimi, gdyż substancja ta, choć często smaczna i pomagająca nam się „rozluźnić”, może powodować znaczne szkody dla narządów, jak i całych układów w ciele człowieka.
Czytaj także:
OPI