Akupunktura to chińska metoda leczenia, która opiera się na nakłuwaniu ciała igłami. Przed laty wzbudzała ogromne kontrowersje i wiele emocji. Dzisiaj nie jest już tak szokująca, ale mimo to na jej temat nadal krąży wiele nieprawdziwych informacji.
Jedna z najstarszych metod leczenia
Akupunktura jest jedną z najstarszych znanych metod leczenia. Jej historia rozpoczęła się w epoce neolitu, a więc około 4000 lat przed narodzinami Chrystusa. W tamtym okresie zamiast igieł używano fragmentów skał, które były ostro zakończone. W trzecim tysiącleciu zaczęto sięgać po „igły”z bambusa oraz kości. Kiedy wynaleziono brąz, zastąpiono je tymi z tego surowca. Ich miejsce zajęły żelazne, aż wreszcie pojawiły się igły stalowe. W V wieku naszej ery dostępne były igły złota. Około 200 lat później zaczęto produkować srebrne. Co jednak ciekawe, igły z tych cennych surowców były wykorzystywane wyłącznie do leczenia cesarza i jego najbliższych.
Naprawdę pomaga
Udowodniono, że akupunktura naprawdę pomaga. Należy jednak pamiętać, że w przypadku najcięższych schorzeń może ona nie przynieść oczekiwanego rezultatu. Nakłuwanie nie przynosi poprawy w przypadku takich dolegliwości, jak nadciśnienie. Nie pomoże również wówczas, gdy problemem jest niedosłuch będący wynikiem uszkodzenia ucha środkowego. Poleca się jednak stosowanie akupunktury u pacjentów zarażonych wirusem HIV i chorych na AIDS. W przypadku akupunktura przyczynia się do poprawy odporności, a tym samym wydłuża życie. Nigdy jednak nie sprawi, że choroba zniknie. Akupunktura zaleca jest również w przypadku nerwic.
Zabieg jest w pełni bezpieczny
Wiele osób rozważających poddanie się zabiegowi akupunktury obawia się tego zarażenia chorobami zakaźnymi. Trzeba wyraźnie podkreślić, że jeśli zdecydujemy się dobrego specjalistę, to dostaniemy swój własny komplet igieł. Po użyciu igły zostaną wysterylizowane, a następnie schowane. Kiedy pacjent pojawi się na kolejnej wizycie, specjalista sięgnie po te same igły. Coraz więcej gabinetów stawia również na igły jednorazowe, które po zabiegu są od razu wyrzucane. Akupunktura jest zabiegiem bezpiecznym.
Niezbędna seria zabiegów
Jeden zabieg raczej nie przyniesie oczekiwanej poprawy. W przypadku bólów głowy niezbędne okazuje się najczęściej poddanie minimum trzem zabiegom. Zdarza się, że jest to jednak za mało. W przypadku ciężkich schorzeń niezbędna okazuje się nawet seria kilkunastu nakłuć. Przerwy pomiędzy kolejnymi zabiegami wynoszą na ogół minimum sześć tygodni.
Brak trwałych śladów na ciele
Akupunktura nigdy nie pozostawia trwałych śladów na ciele. Czasami przez kilka dni może utrzymywać się zasinienie, które jednak zawsze znika. Nie ma więc obaw, że po zabiegu nakłuwania zostaną trwałe „pamiątki”.
Akupunktura to wywodząca się z dawnych Chin metoda leczenia. Dzisiaj coraz częściej doceniana jest również przez Europejczyków, w tym Polaków, którzy naprawdę chętnie decydują się na korzystanie z zabiegów połączonych z nakłuwaniem różnych miejsc ciała. Jest w pełni bezpieczna i naprawdę przynosi poprawę w wielu schorzeniach i dolegliwościach.
BKR