Jeszcze do niedawna wiele osób posiadało mentalność, że w pracy trzeba coś robić, nieważne czy ma to sens, czy nie. Z tego też powodu bardzo często można było się spotkać z pracodawcami, którzy zarzucali nas robotą, tylko po to, by nie pozwolić nam „marnować” czasu na odpoczynek. Obecnie odchodzi się już od tego, a pracownicy szkoleni są tak, by pracować efektywnie i skutecznie. Ważny jest efekt końcowy, a nie to, by jak najbardziej się napracować. Jakie nawyki warto wyrobić, by nasza praca dawała efekty, a nie była tylko sztuką dla sztuki?
Organizacja miejsca pracy
Stara zasada głosi, że bez odpowiednio zorganizowanego miejsca pracy, nie będziemy w stanie dobrze pracować. Przede wszystkim musimy zadbać o to, by miejsce, w którym spędzamy 8 lub więcej godzin dziennie, było wygodne. Fotel powinien być dopasowany do naszego ciała, a monitor musi znajdować się na odpowiedniej wysokości. Podstawowym nawykiem, który musimy sobie wyrobić, jest odpowiednia pozycja. Powinniśmy siedzieć prosto, nie krzyżować nóg i nie garbić się.
Nasze miejsce pracy powinno być uporządkowane. Jest to szczególnie ważne, gdy przy naszym biurku musimy przyjmować klientów. Nie robimy raczej dobrego wrażenia, gdy wszystko zawalone jest papierkami, kubkami po kawie i niepotrzebnymi przedmiotami. Warto wyrzucić lub schować wszystko co niepotrzebne. Porządek w miejscu pracy poprawia naszą wydajność, a także pozwalają nam wywrzeć dobre pierwsze wrażenie, zarówno na szefie, jak i klientach.
Zdrowie jest najważniejsze
Niezależnie od tego ile musimy zrobić, nasze zdrowie jest najważniejsze. Ciągłe siedzenie w jednej pozycji wpływa negatywnie na cały nasz organizm. Obrywa się nie tylko naszemu ciału, ale także i psychice. Nikt nie jest w stanie pracować przez 8 godzin na pełnych obrotach. Po pewnym czasie nasz mózg przestaje dobrze pracować, na czym bardzo mocno cierpi kreatywność. Krótkie przerwy są więc niezbędne nie tylko po to, by rozruszać nasze zastane mięśnie, ale także, by zwiększyć ogólną wydajność po powrocie do pracy. Według badań, robienie krótkich przerw raz na godzinę, pozwoli nam wykonać w ciągu dnia więcej, niż w trakcie 8 godzin pracy bez przerwy.
Szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na nasze oczy. To one cierpią najbardziej. Raz na jakiś czas powinniśmy odwracać nasz wzrok od monitora i skupiać go na jakimś przedmiocie położonym daleko. Warto też zaopatrzyć się w krople, które pomogą nam odpowiednio nawilżać nasze oczy. Miejsce pracy powinno być bardzo dobrze oświetlone – ekran monitora nie powinien nas oślepiać.
Nie rób wszystkiego na raz
Przede wszystkim: zaczynajmy pracę rano – to wtedy jesteśmy najbardziej efektywni. Jeśli rozpoczniemy od kawy, śniadania, plotek i leniwego przeglądania poczty, zmarnujemy czas, w którym mamy najwięcej naturalnej energii i najbardziej świeży umysł. Pierwsze kilka-kilkanaście minut wykorzystajmy na ustalenie ramowego planu pracy i priorytetowych zadań do wykonania. Kawę wato wypić koło 11:00 – wówczas naturalnie spada poziom koncentracji i możemy zrobić pierwszą przerwę. Podobnie mają się sprawy z rozmowami z kolegami z pracy – nie pozwólmy się rozpraszać bez potrzeby i grzecznie acz stanowczo poprośmy o przeniesienie plotek na czas przerwy obiadowej albo popołudnie, kiedy trudniej już o wysoki poziom koncentracji i możemy zająć się sprawami mniej ważnymi albo wykonywanymi niemal mechanicznie.
Jeśli zależy nam na tym, by wykonać naszą pracę szybko i sprawnie, powinniśmy wyciszyć prywatny telefon i położyć go poza zasięgiem naszej ręki. Wszystkie inne rozpraszacze również nie mogą być łatwo dostępne. Im mniej rzeczy robimy jednocześnie, tym szybciej skończymy powierzoną nam pracę. Wiadomość od koleżanki na Facebooku może poczekać. Tak samo wideo ze śmiesznymi kotami na Youtube. Nie warto także zerkać ciągle na pocztę – o ile nie oczekujemy ważnego maila, odpowiedzi na korespondencję zaplanujmy sobie w ciągu dnia na określoną godzinę (najlepiej po południu).
Oczywiście są sprawy, na które nie mamy wpływu – niespodziewane spotkanie zwołane przez szefa (są szefowie, którzy takie „narady”zwołują nawet kilka razy dziennie), sytuacja awaryjna albo po prostu coś, czego nie sposób zaplanować. Pamiętajmy jednak, że im szybciej skończymy powierzone nam zadania, tym większa pewność, że pod koniec dnia nie będziemy mieć piętrzących się zaległości.
JMI