Dzieci, które codziennie przebywają w swoim towarzystwie, nie tylko pięknie się bawią i zdobywają wiedzę. Pomiędzy rówieśnikami w wieku od trzech do pięciu lat rozprzestrzeniają się często kłopotliwe i groźne bakterie lub wirusy, które dotykają w efekcie całą grupę. Dzieci w wieku przedszkolnym często wkładają dłonie do ust, przenosząc na zabawki oraz ubrania rówieśników drobnoustroje, znajdujące się w ślinie. Przedszkolaki zapominają też o higienie dłoni, zwłaszcza przed posiłkami oraz po wyjściu z toalety. Jakie skutki mają takie zachowania? Niestety najczęściej jest to rozwój chorób lub dolegliwości, z którymi musi walczyć każdy rodzic, aby skutecznie wyeliminować problem w grupie przedszkolnej.
Gdy swędzi głowa…
Jeżeli dziecko przedszkolne często swędzi głowa, co objawia się częstym drapaniem, warto zajrzeć we włosy dziecka, aby wykluczyć rozwój wszawicy. Wszy nie są związane z zaniedbaniami w higienie dziecka, przenoszą się natomiast pomiędzy ludźmi niezwykle sprawnie. Wszy mogą żyć do dziesięciu dni, codziennie składając od 7 do 10 jaj. Młode wszy, gnidy, potrafią przeżyć do 48 godzin bez dostępu do pożywienia. Wszy, odżywiające się ludzką krwią, powodują odczucie swędzenia, podobne do odczucia przy ukąszeniu komara. Mimo że nie wywołują groźnych dla zdrowia konsekwencji, należy je bezwzględnie eliminować, unikając szybkiego rozprzestrzenienia na pozostałych domowników. Po pierwsze należy zastosować zakupiony w aptece preparat, który należy nanieść na skórę głowy oraz starannie wyczesać wszystkie wszy i złożone jaja. Obserwację skóry głowy należy prowadzić przez co najmniej dziesięć dni, warto wyprać i wyprasować tekstylia, z którymi dziecko miało kontakt, wyczyścić starannie mieszkanie i zabawki dziecka.
Owsiki atakują!
Pasożyty, rozwijające się u ujścia odbytu, mogące powodować utratę odporności, brak apetytu, trudności w zasypianiu i skupieniu uwagi, wiercenie się dziecka i drapanie w okolicy odbytu – to znane wszystkim owsiki. Objawami mogą być także nocne zgrzytania zębami i głośne przełykanie podczas snu. U dzieci przedszkolnych może przebiegać również bezobjawowo.
Samice składające jaja posiadają około 1 cm długości. Zakażenie owsikami odbywa się głównie poprzez nieprzestrzeganie higieny rąk po skorzystaniu z toalety oraz spożycie nieumytych warzyw i owoców albo kontakt z np. zakażonym piaskiem w piaskownicy czy zwierzętami.
Owsicę należy leczyć farmakologicznie w kilku etapach, uwzględniając skuteczność leków jedynie na dorosłe osobniki. Biorąc pod uwagę możliwość przeżycia od stadium jaja przez trzy tygodnie, leczenie jest długotrwałe. Ponadto owsiki są odporne na zimno, więc aby się ich pozbyć nie wystarczy wietrzyć. Należy gruntownie wysprzątać mieszkanie, a materiały, łącznie z pluszakami wyprać w maksymalnie najwyższej temperaturze. Warto je także porządnie wyprasować.
Czy jest sposób na zakażenie rotawirusem?
Częstą niespodzianką, przyniesioną z przedszkola okazuje się biegunka, spowodowana rotawirusem. Objawiające się wysoką temperaturą, powyżej 38°C, częstymi wymiotami oraz wypróżnieniami powyżej dziesięciu w ciągu doby zakażenie u przedszkolaka przebiega odrobinę łagodniej niż u niemowlęcia. Przez pierwsze godziny występowania intensywnych objawów należy często poić dziecko, najlepiej wodą niegazowaną, kompotem z jabłek, ugotowanych ze skórką, tzw. marchwianką, herbatkami ziołowymi oraz elektrolitami. Przede wszystkim nie należy doprowadzić do odwodnienia, o które w tym przypadku łatwo. Jeżeli zachodzą niepokojące symptomy odwodnienia, należy skonsultować się z lekarzem, który może zalecić podanie płynów w kroplówce. Po rotawirusie warto zastosować u dziecka lekkostrawną dietę, a mieszkanie dokładnie posprzątać.
Dzieci przedszkolne przenoszą w grupie rówieśniczej wirusy i pasożyty, mogące przynieść konsekwencje dla wszystkich domowników, jednak nie warto lekceważyć żadnych objawów, o wszystkim informować wychowawcę. Plusem jest jedynie, sarkastycznie ujęta, konieczność zrobienia generalnych porządków w mieszkaniu.
BWI