Wszyscy rodzice znają dobrze ten problem. Dziecko w porze obiadowej nie chce jeść, wybrzydza, bawi się jedzeniem. Brak apetytu u małego człowieka to coś, co zaprząta głowy wielu rodzicom. Jak polepszyć apetyt dziecka? Po pierwsze trzeba znać przyczynę i zrozumieć dziecko.
Monotonia, nuda, przejedzenie słodyczami i genetyka jako najczęstsze przyczyny
Wśród najczęstszych przyczyn braku apetytu u najmłodszych wymienia się monotonię i nudę. Dzieci mogą poczuć się obrzydzone, jeśli obiad będzie brzydko wyglądał, przypominał papkę, lub breję, najmłodsi instynktownie nie chcą nawet dotykać takiego jedzenia. Jest to naturalna reakcja, ponieważ ludzkie instynkty bronią nas przed rzeczami, które nie wyglądają na jadalne. Również ciągłe podawanie tych samych dań nie wpłynie dobrze na chęci dziecka do zjedzenia posiłku. Nie należy jednak przesadzać, dziecko powinno próbować nowych rzeczy, ale nie bez przerwy. Warto zaproponować mu coś nowego jako dodatek do posiłku.
Równie często mamy do czynienia z podjadaniem między posiłkami. Wbrew pozorom dziecko wcale nie musi zjeść dużo, żeby stracić chęci na obiad, wystarczy kawałek czekolady, czy baton na godzinę, lub dwie przed obiadem, a każdy posiłek będzie wyglądać obrzydliwie i nudno.
Nie licząc przypadków, kiedy słaby apetyt jest wywoływany przez chorobę, pozostał już tylko jeden popularny czynnik – specyficzny metabolizm. Czasami zdarza się, że ludzie potrzebują mało jedzenia. Specyficzna figura, przemiana materii, albo odpowiednie predyspozycje organizmu. Warto spojrzeć na rodziców i najbliższą rodzinę, być może dziecko wdało się w jakiegoś dziadka, dziedzicząc po nim delikatną budowę ciała, albo powolny metabolizm.
Zachęcanie dziecka poprzez urozmaicenia, zabawę, pozytywne nastawienie
Posiłki serwowane najmłodszym powinny być różnorodne, kolorowe i ciekawie podane. Naturalnie nie oznacza to, że od razu trzeba zmieniać cały jadłospis, czasami wystarczy coś dodać, albo odcedzić grudki od sosu, lub dodać coś kolorowego. Warzywa nie powinny się rozpadać i zmieniać w papkę, a wszystko inne wyglądać przyjemnie dla oka. Z pewnością pomoże to dziecku zainteresować się posiłkiem. Można też spróbować popatrzeć na te dania, które dziecku najbardziej smakują i postarać się znaleźć coś innego, ale w jakiś sposób podobnego. Nie można też przymuszać dzieci do jedzenia czegoś, czego naprawdę nie lubią. Jeśli maluchowi naprawdę nie smakuje jedno, czy dwa dania, lepiej z nich zrezygnować i spróbować wprowadzić coś nowego. Ewentualnie podać to zupełnie inaczej.
Warto zadbać o to, żeby dziecko nie podjadało między posiłkami. Najlepiej ustalić konkretny czas na przekąski, gdzieś po obiedzie, albo ewentualnie po kolacji, bez możliwości zaglądania przez cały dzień do pudełka z ciastkami, czy czegoś podobnego.
Nie powinno się również naciskać na dziecko i wprowadzać nieprzyjemnej atmosfery, ponieważ wtedy będzie ono kojarzyć posiłki z czymś nieprzyjemnym. Atmosfera podczas obiadu powinna być przyjemna, najlepiej jeśli rodzina spożywa jedzenie razem, a rodzice dają dobry przykład. Można również spróbować dziecku nieco osłodzić posiłek poprzez podanie do picia soku owocowego.
MBA