LiluArt.pl sztuka życia
Related Articles
Słowo „eko” od lat cieszy się coraz większą popularnością. Produktów określanych jako ekologiczne, znajdziemy wiele na półkach sklepowych oraz w sprzedaży internetowej. Czy rzeczywiście wszystkie rzeczy z napisem eko są zdrowe i przyjazne dla środowiska? Prawda jest taka, że jedynie certyfikat nadawany przez uznane instytucje o międzynarodowym zasięgu, potwierdza ekologiczny charakter wyrobów.
Zdrowa żywność od rolnika kontra chwyt marketingowy ze znaczkiem eko
Żywność ekologiczna to taka, w której odnajdziemy minimum 95% składników o ustalonym pochodzeniu ekologicznym. Podstawowym kryterium, które służy do przyznawania certyfikatów jakości w kategorii zdrowych produktów, jest ich zawartość. W przypadku roślin i zwierząt ważny jest także sposób hodowli. Jeśli rolnik tylko w minimalnym stopniu stosuje nawozy i dba o tradycyjny sposób upraw, wówczas rośliny z jego plantacji posiadają oznaczenie eko lub bio. Bardziej wyśrubowane normy dotyczą hodowli zwierząt. Ekologiczne jajka pochodzą od kur z wolnego wybiegu, a naturalne mięso od zwierząt żyjących na wolności, w swoim naturalnym środowisku. Produkty wytwarzane zgodnie z myślą o ochronie ekosystemu są zwykle droższe. Masowa produkcja żywności w fabrykach i uprawa roślin w szklarniach, niewiele mają wspólnego z ekologią. Dlatego warto czytać etykiety na produktach spożywczych. Jeśli nie ma wyraźnej informacji o certyfikacie jakości, wówczas dany produkt może być eko jedynie z nazwy.
Dyskusja na temat eko trendów w przemyśle motoryzacyjnym
Od lat wielkie koncerny motoryzacyjne starają się dostosować silniki swoich aut do wyśrubowanych norm ekologicznych. Emisja spalin wiąże się ze zmianą linii produkcyjnych. Tradycyjne silniki diesla zastępowane są przez napęd hybrydowy lub elektryczny. Jednak i w tym przypadku słychać głosy krytyki, a fani motoryzacji są podzieleni co do tego, czy rzeczywiście auta na prąd są eko. Zmiana technologi i nowoczesne fabryki, pochłaniają duże ilości energii. Także eksploatacja aut na energię elektryczną jest droższa niż tradycyjnych. Brak infrastruktury, czyli wystarczającej liczby stacji ładowania sprawia, że jeszcze długo auta elektryczne będą na marginesie przemysłu motoryzacyjnego. Wielu użytkowników twierdzi, że choć samochody przyszłości nie wytwarzają spalin, to i tak pobierają prąd, który z kolei produkowany jest w mało ekologicznych elektrowniach.
Zmiany w komunikacji, czyli ekologiczne rowery i transport publiczny
Eko trendy w dużej mierze dotyczą produktów spożywczych. Jednak coraz częściej ekologia wkracza także do innych obszarów życia społecznego. Dobrym tego przykładem jest transport miejski i komunikacja publiczna. Wiele światowych metropolii zamyka główne ulice dla aut spalinowych. Również nad Wisłą powstają wypożyczalnie rowerów miejskich i aut elektrycznych, które mają pomóc w likwidacji korków i smogu. Specjalne akcje społeczne zachęcają do korzystania z komunikacji zbiorowej: autobusów, tramwajów i pociągów. Nie ma jednak pewności, czy te wszystkie ruchy rzeczywiście są tak ekologiczne, jak się je prezentuje w kampaniach społecznych. Okazuje się, że za efekt smogu tylko w niewielkim stopniu odpowiadają auta. Znacznie więcej trujących substancji trafia do atmosfery z wielkich fabryk, z niewłaściwego użytkowania energii elektrycznej i zbyt dużego zużycia prądu.
MKT
