LiluArt.pl sztuka życia
Related Articles
Pelargonie, sansewierie, fikusy… Błogie dzieciństwo u boku babci, która miała niesamowitą rękę do kwiatów. Jakich by się nie dotknęła, wszystkie pięknie rosły. Polskie domy bez tych kwiatów, byłyby bardzo ubogie we wspomnienia. Żywe kolory, pełne kształty i te pamiętne „kwietniki”. Czasy w których kwiaty w oknach i mieszkaniach, były główną atrakcją wystroju każdego wnętrza.
W roli głównej paproć
Paproć przeszła prawdziwą rewolucję! Kiedyś oglądaliśmy ją w domu, w szkole i wszędzie indziej. Te misternie wiszące na każdym haczyku, wystające liście paprotki, śniły się nam po nocach. Ale teraz, po latach widzimy, że znów przebijają się na pierwszy plan. Paproć kojarzy nam się z soczystą zielenią i w połączeniu z czarnym kolorem ziemi, wygląda naprawdę cudownie! Szczególnie widać ten kontrast, jeżeli zwykłą doniczkę zastąpimy szklanym słojem. Kiedy taką kompozycję zawiesimy na przykład na grubym sznurze – to przyciągniemy wzrok każdego gościa w naszym domu!
Fikusy i sansewierie w nowej odsłonie
Większe i mniejsze, listki drobniutkie i delikatne jak piórka albo wielkie jak nasze dłonie. Babcie miały sposoby, jak utrzymać te kwiaty w ryzach i nie wiedzieć czemu, mięsiste liście niektórych odmian, zawsze były takie lśniące! Co się zmieniło teraz? Mamy nowe odmiany. I nowe sposoby na udekorowanie roślin. Dokładnie tak, dzisiaj kwiat sam w sobie nie jest już jedyną ozdobą. Wzrok przyciąga też doniczka – szczególnie jej kolor – i inne dodatkowe atrakcje. Jeżeli chodzi o kolor donicy to może on uwydatnić albo przytłumić barwy kwiatów. Dla przykładu, fikusy które mają więcej białych łatek na liściach, pięknie będą wyglądać w śnieżnobiałych doniczkach. Natomiast te o ciemno-zielonych barwach, połącz z donicami w kolorze mocnego pomarańczu albo żywej fuksji. Teraz już wiemy, ile mogą zrobić dodatki. Kiedyś mieliśmy do wyboru doniczki czarne, brązowe a białe to już była ekstrawagancja. Na szczęście akurat ta zmiana, jest jak najbardziej na tak!
Sansewierie to podobny przypadek co fikusy, tyle że kształt ich liści znacznie się różni. Ale te słynne „wężownice” niegdyś królowały na całego. Nadal mają powodzenie, ale są zdecydowanie bardziej odważne. W kolorowych, różnokształtnych donicach zdobią nasze wnętrza i dodają uroku.
Ekstremalny mix kolorów pelargonii
Kwiat pelargonii przypomina nam ciepłe lato, żniwa i błogie wakacje na działce. Na te pełne drobnych kwiatów doniczki, można byłoby patrzeć nawet cały dzień. Zresztą było je widać z daleka, balkon bez pelargonii po prostu nie istniał! I dziś jest całkiem podobnie. Na chwile zapomniane, znów wracają do łask. Ale cóż to jest za powrót! Bujne i kolorowe tworzą klimat jak z wakacji u babci i oby naszym dzieciom, kojarzyły się tak samo. Kwiaty uczą wrażliwości na piękno. Więc miejmy ich wokół siebie jak najwięcej!
Słowem podsumowania niech będzie fakt, że lubimy wracać do tego co dobre. Musimy tylko zadbać o pewne szczegóły, które po dodaniu sprawią, że na kwiatach w domu będzie widoczna nasza ręka. W końcu jesteśmy kolejnym pokoleniem i to nas, będą kiedyś podziwiać nasze wnuczki…
KKR
